Bona Apetita bardzo lubi takie kombinacje i bardzo lubi kombinować z resztek.
Żurawiny nie miała, miała za to mrożone borówki amerykańskie, oscypka - a właściwie pseudo oscypka, (ponieważ o tej porze jeszcze prawdziwych brak) . Ser już leżał w lodówce kilka dni... więc postanowiłam go zgrillować, co robię dość często, zmieniam tylko formę podania, ta jest moją ulubioną :D
Sami popatrzcie!
składniki
1 średni ser oscypek albo pseudo oscypek- zależy od sezonu
lub kilka mniejszych
roszponka
szklanka mrożonych, albo świeżych borówek - zależy od sezonu
2 - 3 plastry wędzonego boczku
2 łyżki cukru
świeżo zmielony pieprz
Przygotowanie
Oscypka pokroić w plastry o grubości 2 cm.
Położyć na suchą patelnię i grillować tak aby z wierzchu się przysmażył a w środku był lekko ciągnący.
Można to sprawdzić naciskając palcem.
W tym samy czasie na tę samą patelnię położyć boczek pokrojony w cienkie paski i rumienić go.
Na osobną patelnię wsypać borówki, posłodzić i podgrzewać aż puszczą soki.
Oscypka czy też scypka podajemy na roszponce, pokrywamy go borówkami i sokiem, stroimy boczkiem i oprószamy pieprzem .
Bona Apetita!
Właśnie na coś takiego miałam ochotę
OdpowiedzUsuń