piątek, 9 maja 2014

Pałki kurczaka w marynacie Boni

Sezon grillowy się rozpoczął, rozpoczęły się też moje wieczne eksperymenty z marynatami do mięs i warzyw. Tym razem pod nóż wzięłam kurczaka a właściwie same pałki, doskonale nadadzą się też skrzydełka czy pierś, beż różnicy. W grillowaniu mięs ogromną rolę odgrywa właśnie marynowanie.
Mozna go zrobić zarówno z grilla jak i w domu z rękawa.
Wypróbowałam dwie opcje, jest CUDOWNY!!!


marynowany kurczak

składniki

kg. np. pałek z kurczaka


grillowanie
marynata
przygotowanie
Przygotowujemy marynatę, przepis na nią klik
Części kurczaka płuczemy w zimnej wodzie, oczyszczamy z ewentualnych piór ;)
Następnie nacinami z każdej strony aż do kości i wceramy marynatę bardzo dokładnie w każdą przestrzeń mięsną.
Smak musi dotrzeć wszędzie!
Nasze mięso odstawiamy do lodówki na minimum 2 godziny.
Po tym czasie możemy już grillować tak około 35-45 minut. To bardzo ważne, aby był całkowicie upieczony! Nie może być krwisty. Jeśli tak się zdarzy, radzę pogrillować jeszcze chwilę. Uważajcie też, żeby go nie przypalić.
A jak przygotowac w domu?
Wkładamy do rękawa, zawiązujemy, nakłuwamy folię w kilku miejscach, wkładamy do naczynia żaroodpornego i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni 40 minut. Po tym czasie rozcinamy folię, odkrywamy kurczaka i pieczemy jeszcze 15-20 minut.

Pychota!
Bona Apetita!



soczysty kurczak z grilla

2 komentarze :

  1. czytałam rano twój przepis na marynatę i muszę powiedzieć, że faktycznie jest apetyczna, dlatego z przyjemnością tu jeszcze raz zajrzałam, aby popatrzeć na gotowego kuraka. Kiedyś przy okazji pieczenia kuraka doszłam do wniosku, worek nie jest konieczny. Aby skórka się wytopiła i przypiekła to i tak worek trza pruć, z kolei mięso w środku, z uwagi, że to delikatny gatunek ma wystarczającą ilość czasu, aby się " zrobić". Oczywiście może się zdarzyć, że będzie trzeba kurczaka podlać wodą, ale skoro i tak go trzeba przewracać dla równomiernego opieczenia, to i wodę przy tej okazji można wlać. Tak czy owak, to tylko takie moje spostrzeżenia.

    Pozdrawiamy serdecznie
    Tapenda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, fajt, ale na taką ilość samych pałek, jeszcze nie się nie zdarzyło podlewanie. akurat starcza płynu na styk. Ale chyba uzupełnę wpis o ten fakt. Dzięki ;)

      Usuń